Czy zastanawialiście się kiedykolwiek dlaczego do wódki podaje się śledzie i ogórki kiszone? Albo dlaczego latem zajadamy się arbuzami i pijemy dużo soków? I dlaczego „rozbieramy się do rosołu”?

Ja wcześniej nie miałam pojęcia dlaczego tak się dzieję, ale kuchnia pięciu przemian przychodzi z odpowiedzią.

Wszystkie potrawy można podzielić na gorące, ciepłe, neutralne, chłodne i zimne w zależności od tego jak wpływają na organizm – czy rozgrzewająco czy chłodząco. YIN to zimno, YANG to ciepło, które jako energie balansują w pożywieniu. Nietrudno się domyślić, że zimą należy sięgać po potrawy rozgrzewające, a latem chłodzące. Jednak warto dostosować to do temperatury swojego organizmu – niektórzy mają tyle ciepła, że i zimą nie zaszkodzą im zimne potrawy. Najbardziej zbalansowane jest pożywienie z grupy neutralnej i to jego najlepiej mieć najwięcej w swojej diecie.

Popularne błędy

Popularnym przekonaniem jest, że potrzebujemy dużo witamin również zimą. Sięgając po cytrusy, pomidory, jabłka i soki może i dostarczymy organizmowi witamin, ale co z tego skoro będziemy borykać się z ciągłymi przeziębieniami z powodu wychłodzenia organizmu. Ja jednej zimy jadłam sporo pomarańczy i nie rozumiałam dlaczego jestem ciągle przeziębiona, skoro spożywam witaminę C. Jak więc zdobyć witaminy zimą? Można jeść surówkę z marchewki, zupę ogórkową czy brzoskwinie. Z drugiej strony spożywanie nadmiernej ilości gorących produktów jak wódka, imbir, czosnek i ostra papryka może zaszkodzić wątrobie i powodować napady wściekłości.

Najlepiej słuchać swojego organizmu – jeżeli nie mamy ochoty czegoś jeść to naprawdę nie trzeba 🙂 Nadchodzi zima, więc organizm naturalnie woli pić więcej herbaty zamiast wody, ciepłe zupy i mniej owoców. Warto zapoznać się z poniższą tabelką, wydrukować i być świadomym jak dane pożywienie wpłynie na naszą energię.

Jak  się rozgrzać

Jak widać warto korzystać z wielu przypraw podczas gotowania. Powinno się gotować na ogniu, a im dłużej tym więcej ciepła będzie zawierało w sobie jedzenie. Unikajmy zimą mrożonek – bo są już z natury zimne i ciężko zmienić ich wychładzającą naturę. Do herbaty warto dodawać trochę imbiru i cynamonu. Jeżeli ktoś nie pije kawy to bardzo polecam kakao – super rozgrzewa. Najlepiej unikać zimnych produktów, a chłodne można rozgrzać podczas gotowania np. zupy. Rosół jest długo gotowany, do tego składa się m.in z ciepłego kurczaka i przypraw, dlatego tak silnie rozgrzewa.

Jeżeli chcemy spożywać sporo owoców, surowych warzyw i soków, to nie jest to dobry pomysł zimą, ale latem jak najbardziej może się sprawdzić.

Mam nadzieję, że tabelka Wam się przyda i będziecie do niej często zaglądali 🙂