Dobre myśli
Czy zastanawialiście się kiedyś jak dużo naszych myśli powtarza nam się codziennie? Czy nawet 90% dzisiejszych myśli, nie mieliśmy już wczoraj? I jak dużo tych myśli jest negatywnych – np. „Jestem do niczego”,”On jest ode mnie lepszy”,”Jestem za gruba”. itp. Na szczęście umysł jest bardzo plastyczny, więc negatywne przekonania i myśli można zmienić. Jeżeli te myśli powtarzamy w swojej głowie od kilku lat to dosyć mocno się już w niej ugruntowały.
Jak zakwestionować swoje myśli?
Polecam tutaj szczególnie metodę Byron Katie „The work”, która jest bardzo skuteczna i szybka. Oto co należy zrobić:
Jeżeli powiedzmy często dopada nas myśl „Niczego w życiu nie osiągnę” – zobaczmy jaki wpływ ma ona na nasze życie i poczujmy chęć zmiany.
Następnie zadajmy sobie pytanie:
1. Czy ta myśl jest prawdziwa?
2. Czy mogę mieć absolutną pewność, że to prawda? – warto zobaczyć skąd wzięła się taka myśl w naszej głowie, czy nie była powtarzana przez rodziców, lub innych bliskich nam osób i dlaczego w nią uwierzyliśmy.
3. Jak reagujesz gdy wierzysz, że ta myśl jest prawdziwa? – jakie pojawiają się emocje i napięcia w ciele? Jakie pojawiają się wyobrażenia np. na temat przyszłości? Jakie działania podejmujemy lub nie?
4. Kim byłbyś bez tej myśli? – co by się działo, gdybyśmy nie posiadali takiej myśli? Jak byśmy się czuli? Jak się czuje nasze ciało? Jakie działania byśmy podjęli?
Na koniec odwracamy początkową myśl. W tym przypadku będzie to „Mogę osiągnąć coś w życiu” i znajdujemy 3 powody, dla których ta myśl jest prawdziwa. Może mamy ładne mieszkanie, albo wygraliśmy kiedyś jakiś konkurs, albo nauczyliśmy się obcego języka, albo naszego psa jakiejś sztuczki. Umysł znajdzie potwierdzenie dla każdej myśli – trzeba go tylko naprowadzić na korzystną dla nas ścieżkę 🙂
Jak stwarzać dobre myśli samemu?
Zamiast brać cudze myśli, które niekoniecznie nam służą, możemy sami kształtować nasz umysł i wybierać odpowiednie myśli. Temu służą afirmacje, które przez powtarzanie (można mówić w myślach,lub na głos, śpiewać, pisać, słuchać…) zastępują nasze zapętlone negatywne myślenie w pozytywne koncepcje, które przyswajamy, by stwarzały naszą rzeczywistość.
Jak powinna wyglądać „dobra myśl”, żeby zadziałała?
- Wypowiedziana w czasie teraźniejszym (teraz)
- Wyrażona w sposób pozytywny i osobisty (Ja) Np. Akceptuję siebie taką jaką jestem.
- Im krótsza tym lepsza
Po stworzeniu takiej myśli, którą chcielibyśmy zasiać w naszym umyśle sprawdzamy jak czujemy się wypowiadając ją na głos. Czy czujemy się z nią spójnie, czy też czujemy jakbyśmy oszukiwali samych siebie? Jeżeli myśl nam „weszła” to w porządku, a jeżeli to to jak ją zmieniamy, by poczuć, że jest nasza. Np. „Z każdym dniem akceptuję siebie troszkę bardziej”, albo „Odczuwam coraz więcej akceptacji dla siebie”.
Uważajcie, żeby nie wpaść w „pułapkę afirmacji”, czyli zobaczyć jakie myśli i emocje możemy chcieć przed sobą ukryć. Łatwo to sprawdzić przez to czy naprawdę czujemy się spójnie z wypowiedzianą afirmacją, czy chcemy sami siebie oszukać.
Zważaj na swoje myśli, stają się wszak słowami.
Zważaj na swoje słowa, stają się czynami.
Zważaj na swoje czyny, stają się nawykami.
Zważaj na swoje nawyki, kształtują charakter.
Zważaj na swój charakter, on staje się Twoim losem
Kilka przykładów dobrych myśli:
Moja praca jest modlitwą i służy mojemu najwyższemu dobru.
To czym jestem jest piękne. Dziś przyciągam tylko piękno i świeżość.
Jestem pogodzona ze sobą, żyję w przyjaznym i bezpiecznym świecie.
Świętuję swoje życie.
Cała twórczość wszechświata wyraża się przeze mnie.
Dobre myśli są jak kwiaty, jeżeli będziemy codziennie dbać o nie i je pielegnować, otrzymamy piękne owoce swojej pracy 🙂
Napisane na podstawie ksiażki Byron Katie „Skończ z cierpieniem, ciesz się życiem!” i Ewy Foley „Zakochaj się w życiu”.
bardzo fajny artykuł, polecam!
Samo przeczytanie tego tekstu nastroilo mnie pozytywnie.